Oko Boga |
Płynie po niebie ciemnych chmur sufit ze wschodu na zachód tak mniej więcej. Zasłoni on wszystko, czy skończy się za chwilę? Nie mam cierpliwości stać tak długo na balkonie papierosek już się kończy zaraz wracam przed komputer. W suficie wyrwa trochę nieforemna żeby nic nie było w tak kiczowaty sposób oczywiste. Oko Boga, tak? W wyrwie smuga z północy na południe albo na odwrót bo nie widziałem jej początku. To ona jest źrenicą? Kocie Oko, hehehe. Albo nie. Może jest nią to słońce, co wytwarza teraz śliczne promyki. |